Co zrobić żeby wychodzić lepiej na zdjęciach?

Każdy z nas ma w galerii zdjęcia, które lepiej ukryć przed światem – dziwny grymas, niekorzystne światło albo tajemnicza druga broda, która w rzeczywistości nie istnieje. Jeśli masz wrażenie, że aparat Cię nie lubi, to czas się z nim zaprzyjaźnić! Pewnie zastanawiasz się też czy ludzie widzą nas tak jak my siebie w lustrze. Oto kilka sprawdzonych trików, które sprawią, że będziesz wyglądać na zdjęciach jak gwiazda Instagrama, a nie postać z kartoteki policyjnej.
Ustaw się odpowiednio do aparatu
Nie ma co liczyć na łaskawość losu – przypadkowe ustawienie się do zdjęcia to proszenie się o fotograficzną katastrofę. Najlepiej lekko odwrócić się bokiem, zamiast stać na wprost obiektywu. Taka poza wyszczupla i dodaje naturalności.
Głowa też ma znaczenie! Nie wciągaj szyi w ramiona, bo nagle może się okazać, że masz jej o połowę mniej. Zamiast tego, lekko wysuń głowę do przodu – brzmi dziwnie, ale na zdjęciach działa jak lifting.
Ręce? Nie trzymaj ich sztywno przy ciele – to sprawia, że wyglądają na większe. Zamiast tego oprzyj jedną dłoń na biodrze albo delikatnie złap się za nadgarstek. Pamiętaj – lekkość i swoboda to klucz do sukcesu!
Znajdź swoje najlepsze światło
Nie da się ukryć – światło to Twój najlepszy (lub najgorszy) przyjaciel na zdjęciach. Naturalne światło jest zawsze lepsze niż sztuczne, więc jeśli masz okazję, ustaw się przodem do okna lub na zewnątrz.
Unikaj światła z góry – jeśli nie chcesz wyglądać jak postać z horroru, staraj się, by światło padało delikatnie z przodu i z boku. To pięknie podkreśli rysy twarzy i doda głębi.
Nocne zdjęcia z fleszem? Lepiej od razu się pożegnaj z marzeniami o pięknej fotografii. Flesz bez odpowiedniego rozproszenia robi więcej szkody niż pożytku – wybiela twarz, podkreśla cienie i sprawia, że wyglądamy jak porcelanowa lalka… ale taka z horroru.
Wyrażaj emocje, ale z umiarem
Chcesz wyglądać naturalnie? Nie rób sztucznych min! Szeroki, wymuszony uśmiech wygląda nienaturalnie i często kończy się dziwnym grymasem. Zamiast tego, uśmiechaj się delikatnie i patrz prosto w obiektyw.
A jeśli nie lubisz się uśmiechać? Spokojnie, tajemnicze spojrzenie również ma swoją moc. Lekko uniesione brwi i subtelny półuśmiec* dodadzą Ci aury tajemniczości i sprawią, że będziesz wyglądać intrygująco.
Uwaga na przerysowane reakcje – jeśli zamierzasz robić “zdziwioną minę”, upewnij się, że nie wyglądasz, jakbyś zobaczył ducha. Naturalność to klucz do sukcesu!
Praktyka czyni mistrza
Nie oszukujmy się – najlepsze zdjęcia to te, które są efektem prób i błędów. Stań przed lustrem i przetestuj różne pozy i wyrazy twarzy. Brzmi absurdalnie? Może trochę, ale profesjonalni modele robią to cały czas!
Warto też zrobić kilka testowych selfie. Zobacz, pod jakim kątem wyglądasz najlepiej i zapamiętaj tę pozycję. Dzięki temu, gdy ktoś nagle wyciągnie aparat, będziesz wiedział, jak się ustawić.
I najważniejsze – nie przejmuj się, jeśli nie każde zdjęcie wyjdzie idealnie. Świat nie kończy się na jednej fotce, a czasem nawet te mniej idealne ujęcia mają swój urok.